ZAŁÓŻ KONTO, ZBIERAJ PUNKTY I WYMIENIAJ NA RABATY

Na internetowych aukcjach roi się od herbaty zielonej w bardzo niskiej cenie: herbata zielona Gyokuro, herbata zielona Bancha, herbata prażona Kukicha, herbata zielona z ryżem Genmaicha, czy klasyczna herbata zielona Sencha. Wszystkie opatrzone komentarzem: japan style lub w stylu japońskim. Czy warto je kupić?

Jak to możliwe, że Bancha Japan kosztuje 6zł za 50 gramów, a pół kilowy zapas japońskiej Kukichy zrobimy już za niecałe 70zł?

Na początku zdecydowanie musimy (na potrzeby tego tekstu) podzielić zielone herbaty dostępne na polskim rynku na dwie grupy: japońskie i chińskie. Pierwsza grupa to oryginalne, zdecydowanie droższe, herbaty pochodzące z Japonii.

Herbaty chińskie to najczęściej odpowiedniki ich japońskich wersji. I tak mamy China Sencha oraz na przykład Sencha Satsuma (pochodząca z Japonii, z prowincji Satsuma) – niby dwie herbaty o podobnie brzmiących nazwach, a jednak zupełnie różne: od kształtu liści, przez kolor herbaty, aż na smaku kończąc. Chińska Sencha kosztuje w granicach 7 zł za 50g, a japońska może być dwa a nawet trzy razy droższa. Tutaj muszę zaznaczyć, że obu wersji warto skosztować i przekonać się, która bardziej nam smakuje.

Czy warto kupić herbatę JAPAN STYLE?

Do herbat chińskich zaliczają się również wszystkie te, które na opakowaniu wielkimi literami krzyczą JAPAN, a już nieco mniejszymi szepcą: style. Tak, to są herbaty wyprodukowane w Chinach na wzór japońskich. Co to w praktyce oznacza? Za parę złotych dostajemy chińską Gyokuro, która nie ma nic wspólnego z oryginałem. Niestety, jakość chińskiej herbaty znacząco odbiega od japońskiej i kopiowanie procesów technologicznych produkcji herbaty z Kraju Kwitnącej Wiśni zupełnie tu nie pomaga.

Dlaczego o tym piszemy? Wstydliwą końcówkę łatwo przegapić (zwłaszcza początkującym), a i sprzedawcy często ukrywają prawdziwe pochodzenie herbaty, zasłaniając się magicznym: japan style. Zdecydowanie nie warto kupować jej w po cenie prawdziwej japońskiej herbaty.

Redakcja Czajnikowy.pl poleca świadomie(!) spróbować chińską herbatę w stylu japońskim (niekoniecznie kupując od razu kilogram, bo tania). Ale ostrzegamy, że najczęściej ma wszystkie złe cechy, które można sobie wyobrazić myśląc o niesmacznej herbacie.

Pyszne rooibosyZobacz wszystkie

Youtube Czajnikowy.plWszystkie filmy

Poznaj produkty Czajnikowy.pl

Przeczytaj również

Herbata na biegunkę. Pokrzywa na apetyt

Pokrzywa wzmaga apetyt, dobrze wpływa na pracę wątroby oraz całego układu pokarmowego. Dobra przy biegunkach.[...]

Dobre miejsce na herbatę

Kto zaraził Rafała herbatą, jak trafił do herbaciarni, śmieszne historie z herbatą w tle, czyli[...]

Kawa rozpuszczalna: działanie, produkcja, różnice w stosunku do mielonej

Rozpuszczalna kawa to genialny wynalazek umożliwiający w prosty sposób sięgnięcie po ukochany napar nawet w[...]

Czym zastąpić kostki lodu w herbacie? Owocami!

Chciałabym zaproponować bardzo prosty, lecz efektowny i smaczny sposób na oryginalne kostki lodu do naszych[...]

Jak wybrać dobrą czerwoną herbatę pu-erh?

Przede wszystkim nie możemy na herbacie widzieć pleśni, nierównomiernych przebarwień i plam, nie powinna też[...]

Herbata japońska zielona Kokeicha, parzenie. Jak jest produkowana?

Kokeicha to herbaciana ciekawostka. W krajach zachodu można często kupić tę herbatę, która w Japonii,[...]

Pierwsze parzenie herbaty. Czy Chińczycy naprawdę wylewają pierwsze parzenie?

Nie każdą herbatę budzi się przed parzeniem. Zależne jest to także od wybranej techniki. Nie[...]

Prasowana koreańska herbata Ddok Cha

Herbatę należy na początek zmiękczyć. Można to zrobić na kilka sposobów, możemy liście zaparzyć i[...]

Dodaj komentarz

Powiadom o dostępności Proszę podać adres e-mail, który zostanie użyty tylko do poinformowania, że produkt wrócił do naszego magazynu.